#1 2009-10-05 19:40:27

kosmolog_z_aps

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2009-10-05
Posty: 1
Punktów :   

nie wiedziałem co się dzieje

W ostatni weekend jak co tydzień wracałem z libacji, lecz niech nie będzie to dla was mylące, nie wypiłem tak dużo. Odległość od remizy do mojej wsi wynosi 12km. Dookoła panowała idealna nocna cisza. Nie pamiętam, która była godzina ale mogę przypuszczać że było około 4 rano. Na niebie pojawiły się błyski. Myślałem że nadchodzi burza. Po kilku minutach błyski ustały. W rękach ściskałem aparat fotograficzny mojego wujka, który pożyczyłem na tę imprezę. Miałem wielkie szczęście że go ze sobą wziąłem, bo pozwoliło mi to zarejestrować następujące dziwne zjawiska. Ponowny błysk różnił się od innych. Usłyszałem dziwny dźwięk, jakby skrzeczącej gitary elektrycznej. Nad polem, jakieś 500m ode mnie pojawił się wirujący obiekt. Nie znam jego dokładnej średnicy ale miał owalny kształt przypominający koło od traktora. Nie zastanawiając się długo włączyłem aparat. Miałem jeszcze połowę baterii. Byłem tak zdenerwowany że ledwo mogłem go utrzymać. Obiekt szybko się poruszał i nie nadążałem z robieniem zdjęć na czas i niestety żadne z nich nie wyszło dokładnie.
http://img39.imageshack.us/img39/760/zdjcie006r.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/9096/zdjcie007k.jpg
http://img98.imageshack.us/img98/2483/zdjcie008i.jpg
W końcu obiekt zniknął za drzewami. Chociaż byłem trochę przestraszony postanowiłem iść dalej. Chciałem jak najszybciej znaleźć się w domu i zjeść dobry rosół. Przeszedłem przez mały lasek i znowu wyszedłem na otwartą przestrzeń. Z daleka na drodze zauważyłem małą postać. Z początku zdawało mi się ze to mój kumpel Leszek z wioski wyszedł po mnie bo wcześniej wrócił z imprezy więc nie zwolniłem kroku. Kiedy byłem już w odległości około 20 metrów od tej postaci, zorientowałem się, że to z całą pewnością nie jest człowiek. Przez chwilę byłem w takim szoku że nie mogłem się ruszyć. Chciałem uciec ale wiedziałem że w odległości kilku kilometrów nikt nie mieszka i nikt mi nie pomoże. Stwierdziłem że nie mam nic do stracenia więc podejdę i spróbuję zrobić tej istocie zdjęcie. Wiedziałem że w innym razie nikt mi nie uwierzy a przy okazji mogę na nim zarobić. Istota zachowywała się całkiem pokojowo i wydawało mi się że się uśmiecha. Podszedłem na odległość kroku. Postać otworzyła usta i wydała z siebie dźwięk jakiego nigdy wcześniej nie słyszałem. W tym właśnie momencie odruchowo zrobiłem zdjęcie. Błysk rozświetlił jego twarz. To co zobaczyłem przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Był to najstraszniejszy widok w moim życiu. Proszę was o dyskrecję i zastrzegam sobie prawa do tego zdjęcia. Chcę po prostu poznać wasze opinie na ten temat.
http://img242.imageshack.us/img242/94/obcy3.jpg

Zgłosiły się do mnie różne osoby, które potwierdziły istnienie podobnych istot. Na maila przysłały mi ich zdjęcia. Oto one:
http://img79.imageshack.us/img79/4876/obcy4.jpg
http://img49.imageshack.us/img49/4295/zdjcie000v.jpg

Jeśli Wy też posiadacie podobne zdjęcia, bardzo Was proszę o podsyłanie mi ich na mail aps_socjologia@o2.pl. Będę bardzo wdzięczny.

Offline

 

#2 2009-10-22 20:45:03

fabienne

Nowicjusz

Zarejestrowany: 2009-10-22
Posty: 2
Punktów :   

Re: nie wiedziałem co się dzieje

xD

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora